Czego nigdy, przenigdy nie możesz zrobić/powiedzieć w Hiszpanii (jak zwykle z przymrużeniem oka 😜)
1) Jeśli zostaniesz zaproszony na obiad do znajomego Hiszpania, a paella robiona przez jego mamę/babcię wyda ci się niedosolona/niesmaczna - buzia w kubeł! Przecież lepszej w życiu nie jadłeś.
3) Zawsze na pytanie "jak się masz?" odpowiadaj "bien" lub "muy bien"....choćby wyrzucili cię z pracy, żona zrobiła ci rano awanturę a córka zawaliła ostatni rok na studiach.
4) Gościa Hiszpana nie częstuj wódką, chyba że wcześniej przeszedł próbę ognia. Może skończyć się nieciekawie.
5) Podobnie z chrzanem....
6) Na temat futbolu nie zabieraj głosu. Gdy cię spytają o opinię, powiedz, że się nie znasz, nie wiesz, zarobiony jesteś...a tak w ogóle to wolisz skoki narciarskie (zabłyśniesz w towarzystwie bo będziesz mógł wytłumaczyć co to za dziwna dyscyplina sportu te skoki).
7) Na temat polityki.....podobnie...zręczn
9) Lepiej nie mów, że wolisz tortilla de patatas bez cebuli. Zawsze z cebulą!
10) Pytany, zapewniaj, że nie ominąłeś ani jednego odcinka serialu Verano Azul. No a Curro Jiménez był twoim idolem. A nie był?
11) Niech ci przez gardło nie przejdzie, że Chupa Chups to amerykański wynalazek, a Cola Cao importuje się z Brazylii.
12) Nie proponuj gościom, którzy odwiedzają cię w dom, aby zmienili obuwie na domowe kapcie.
13) Nigdy, przenigdy, nawet idąc tylko wynieść śmieci do pobliskiego kontenera, nie zapominaj wziąć ze sobą kluczy. W Hiszpanii klamki zewnętrzne nie istnieją. Drzwi otwierają się tylko od środka.
Gdy wiatr je zamknie...masz przesrane.
Wiem coś na ten temat
Komentarze
Prześlij komentarz